Boisko do Kosza

Sznapi

no więc gdy jechałem na mojej ukochanej deseczce usłyszałem muzykę,
i zauważyłem że paru ziomków gra w kosza podjeżdżam i się pytam czy mogę pograć z nimi oni odpowiadają że tak bo akurat brakuje jednego do składu, pograliśmy niezwykłe akcje były zaziomkowaliśmy się razem także i jesteśmy umuwieni na następny meczyk ;p

Sk8-Ereach

gram sobie samotnie poczym chcialem zrobic jakis dobry trick wiedz rozpedzilem sie zrobilem 360 zlapalem sie poreczy wrzucilem pilke do kosza... kosz-1

Krolik

Sznapi

Zapoznałeś sie z tamtymi ziomkami przez co twoja reputacja wzrasta +3

Sk8-Ereach

Reputacja +3

sheckler11

Przychodze na boiska do kosz i pytam się kolesi czy moge poprubowac pare wsadów .Oni mi pozwalają śmiejąc się ze mnie. Wybjam się z obrotem o 360 stopni i wrzucam piłke to kosza nastepnie ponownie się wybijam i przekładam piłke pod prawa nogą i wrucam piłke do kosza .Postanowiłem sprubowac jeszcze jeden wsad obok kosa była ściana,odbijając się od niej łapę się kosza i wrzucam piłkę do niego.

Jaco

Scheckler- dałeś niezły pokaz. +4 reputacji. (pisz w poście ile masz umiejętności grania w kosza)

sheckler11

Ponowinie przychodze na boisko do kosza i pewien kolo wyzywa mnie na pojednek na kiwanki.Zgodziłem się... Następnie jego kumpel wyrzuca piłke w góre.Łapę ją...... przekładam ją pod nogami i staram się jak najbardziej go zrobić po 10 sekunadach zabiera mi piłke robi niezwykłe zwody po 30 sekundach odbieram mu piłke kiwam go najpierw obrotami przekładam piłkę pod nogami .Postanowiłem sprubowac jeden zwód który zobaczyłem na filmie..
w związku z tym że miałem dużą i szeroką koszulkę złapałem piłkę w nią a następnie uderzyłem i piłka obruciła mi się o 360 stopni i wyleciała z koszulki później przełozyłem piłkę pod nogą a następnie szybkim ruchem odbiłem od jego głowy i złapałem .(moje umiejętności gry w kosza to 3)

Jaco

sheckler- +4 reputacji za grę.

Sk8-Ereach

Rzucam sobie do kosza bardzo celnie ale same rzuty mnie nie uszczesliwiaja wiec robie 180 i lapie prawa reka poreczy i lewa wrzucam do kosza poczym schodze z poreczy 360 !

Taggie

Wracając ze skateparku do domu, przejeżdżam sobie na porozwarstwianej desce przez boisko do basketu. Zatrzymałem się na chwilę, aby popatrzeć jak ziomy robią rzeźnię. Jeden z nich jest moim kolegą, który często wpada napić się wódki albo spalić kilka liści Canabis Indica. Piłka przetoczyła się do mnie. Mój ziom mówi: "Yo, grałeś kiedyś w kosza?" Nie -odparłem. No to najwyższy czas zacząć, jedyne co musisz zrobić, to trafić piłką do kosza, nawet małe dziecko to potrafi.- powiedział. Ustawiłem koło kosza ławeczkę. Dobra, kozłuję, podbiegam do ławki, lewą nogą się odbijam ,robię obrót 360 i staram się wpakować piłkę do kosza.

Rap

Ereach odwiedź szpital poślizgnąłeś się i skręciłeś kostkę,
Taggie nawet nie doskoczyłeś do obręczy popróbuj rzucanie z miejsca

Taggie

Ziomy zbrechtały się ze mnie, aby wybrnąć z głupiej sytuacji zaproponowałem, że pójdziemy do mnie na chatę i napijemy się wódki. Ew. zapuścimy "Dr.Dre- The Chronic" albo "Temples of Boom" Cypress Hilla i coś spalimy, a przy okazji pogadamy.

Rap

Koledzy odpowiedzieli że ni chce im się iść i abyś przyniósł wszystko na boisko, zgadzając się ryzykujesz złapanie przez policje, niezgadzając się możesz sobie zjechać swój autorytet

Taggie

No dobra, szybko podjeżdżam do chaty, idę wziąć parę liści, wyjmuję setkę z lodówki, biorę boomboxa, cedeki. Wsio pakuję do plecaka i bardzo ostrożnie wracam na boicho.

Rap

Gdy idziesz na boisko spotykasz panów policjantów którym mówisz grzecznie "dzień dobry" i idziesz dalej, nikt się nie pyta co masz w plecaku. Dochodzisz na boisko, koszykarze są zdziwieni że jednak to wszystko przyniosłeś, i że jesteś w porządku, ale oni wolą nie narażać się policji i przyjmują Cię do grupy, i każą odnieść prowiant...

Taggie

Więc szybko zawijam się na chatę i umawiam się z ziomami na "korepetycje" z basketu